Mimo tego, jak głośno mówi się o realnych skutkach problemów natury psychicznej u dzieci i młodzieży, wciąż wielu dorosłych ma tendencję do ignorowania ich albo obniżania ich istotności. Przez to młodzi ludzie są skazani na radzenie sobie z problemami samodzielnie, co niejednokrotnie może doprowadzić do tragedii, nie tylko samookaleczeń, ale także zrobieniu krzywdy komuś z zewnątrz.

Problemy dziecka a osoby dorosłej

Jako dorośli lubimy mieć poczucie, że nasze problemy są najważniejsze. Oczywiście nie dotyczy to każdej osoby, ale przeważnie to motywuje nas w umniejszaniu wagi problemów najmłodszych. Lubimy myśleć, że młode osoby nie mogą mieć poważnych powodów do zmartwień, a co za tym idzie, nie mają potrzeby uzyskania realnej pomocy i są w stanie wyleczyć się melisą albo chwilą w samotności. Niestety to młodzi ludzie są znacznie bardziej podatni na choroby psychiczne, a osoby dorosłe znacznie lepiej znoszą swoją codzienność. Przez to wydaje się nam, że młode osoby powinny wziąć się w garść. Jednak ich problemy są w stanie być dużo poważniejsze od naszych.

Co może doskwierać młodym osobom?

Głównym problemem, z jakim obecnie spotyka się młodzież, jest prędkość rozwoju świata. Wielu młodych ludzi nie nadąża za nim i żyje pod ciągłą presją. Ze wszystkich stron rodzice i nauczyciele oczekują od nich jak najlepszych stopni, znalezienia sobie dobrze płatnej i prestiżowej pracy oraz wyjątkowo nieludzkiej wręcz wydajności. W ten sposób wielu młodych ludzi dusi w sobie to wszystko, co go przerasta, a przez to, że rodzice nie potrafią rozmawiać o uczuciach i emocjach ze swoimi dziećmi, są skazane na tkwienie z tym przytłoczeniem w samotności, co może doprowadzić do rozwinięcia się depresji czy pojawianie się zaburzeń odżywania.

Jak rozmawiać ze swoim dzieckiem?

Pierwszym krokiem do zrozumienia każdego problemy jest rozmowa. Jednak rozmowa z osobą, z którą dzielą nas dwa pokolenia i do tego masa innych rzeczy może wydać się naprawdę trudna. Ważne jest jednak przede wszystkim, aby nad rozmowę stawiać wysłuchanie. Niech nasze dziecko wie, że może do nas przyjść i zasięgnąć rady albo poprosić o pomoc. Nigdy nie oceniaj tego, o czym mówi twoje dziecko. To, co dla Ciebie może się teraz wydawać błahe, mogło być dla Ciebie końcem świata kilkanaście lat temu. Nie wypowiadaj się też na temat żadnej choroby bez wcześniejszego pogłębienia wiedzy o niej i tego, jak należy pomóc osobie ją przechodzącej.